![]() |
|||||||||
MIDI w linuksie. |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
Myślicie, że to nie możliwe? A jednak! Uwaga: dźwięk MUSI być obsługiwany przez ALSA, nie jakiś OSS, czy podobne wynalazki. Do dzieła! Potrzebne rzeczy: timidity umiejętność obsługi linuksa Najpierw wpisujemy poniższe polecenie do okna Wykonaj polecenie w naszym menadżerze zadań (ja używam KDE), zwykle Alt+F2 (można też przez konsolkę linuksową, ale patrz UWAGA2). Kod: timidity -iA UWAGA: Program timidity MUSI być zainstalowany. Procedurę uruchamiania polecenia należy powtarzać po każdym restarcie kompa. UWAGA2: Jak już musicie koniecznie w terminalu to odpalać, to wiedzcie, że zamknięcie okna konsoli wyłączy łatkę (niżej). JAK TO DZIAŁA? Normalnie, jakbyśmy wpisali samo timidity, bez parametrów, to uruchomiłby się odtwarzacz MIDI. Parametr -iA (wielkość liter MA znaczenie!) powoduje załadowanie patcha (łatki) ładującej się do przestrzeni adresowej ALSA, która powoduje, że wszystkie aplikacje mogą odtwarzać MIDI (oczywiście, jeśli ich twórcy na to pozwolili ;-) ) -UPDATE- Powyższy sposób nie daje pełnej obsługi midi. Aby spowodować pełne granie na maksa ;-) należy ściągnąć plik z linku http://www.przeklej.pl/plik/ct2_sf2-0018pk4bu07t i: 1. Skopiować go do katalogu /etc (trzeba mieć prawa roota) otworzyć jakimś edytorem (też z prawami roota) plik /etc/timidity.cfg i dopisać NA KOŃCU linijkę "soundfont /etc/ct2.sf2" (bez cudzysłowów). |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |