|
KONKURS |
W grudniu nagrodą jest książka
Cujo
Stephen King
Powodzenia.
|
|
|
REKLAMA |
|
|
|
|
ON-LINE |
Serwis przegląda: 1468
użytkowników.
Gości: 1468
Zalogowanych: 0
|
|
|
|
|
|
|
286
|
Pociąg
|
|
Data 03-06-20
|
Typ O-opowiadanie
|
Kategoria Aktualności/Erotyka/-
|
Rozmiar 16 kb
|
Czytane
5512
|
Głosy 15
|
Ocena 4.37
|
|
Zmiany 03-06-20
|
Dostęp W -wszyscy
|
Przeznaczenie W-dla wszystkich
|
|
Autor:
gropol
|
Podpis: Paweł Grochowalski
|
|
|
Spotkanie w pociągu - przeznaczenie czy przypadek?
|
Opublikowany w:
|
nigdzie
|
|
KOMENTARZE
|
|
|
|
znalezionych: 21 na 3 stronach poprzednia 1 2 3 następna
|
|
|
ciekawe ale spodziewałam sie inneg zakonczenia daje cztery
|
Odpowiedź autora (07-05-24)
|
Skoro zakończenie Cię zaskoczyło, to powinno to być zaliczone na plus, a nie na minus. Przynajmniej jak tak patrzę;-)
|
|
|
|
|
|
|
Już drugie z Twoich opowiadań, z tych które dotąd przeczytałem opisuje podobny schemat. Facet po rozstaniu i rozmowa z kobietą. W poprzednim była to znajoma, tutaj zupełnie obca osoba. Ciekawe czy jest Ci ten klimat znany z autopsji? Jak zwykle chociaż to proza, silnie przebija z fabuły poetyckość. Bardzo podobało mi się porównanie krajobrazu z akwarium, a potem z cmentarzem. Ciekawie tworzysz słowa (rozdeszczyć, rozkroplić), interesująco patrzysz na ludzką psychikę. Motyw działania spostrzegawczej Anny (ślady po łzach na twarzy Piotra) jest bardzo prawdopodobny. Piotr również reaguje jak człowiek, a raczej jak mężczyzna, zwłaszcza kiedy dostrzega urodę współpasażerki. I wreszcie zakończenie - bardzo ciekawe i pytanie czy przeznaczenie można wystawiać aż na taką próbę, czy czasem nie trzeba mu trochę pomóc? Co do błędów, to w paru miejscach zabrakło myślników przed dialogami ("Nie, dlaczego? - odrzekł zaskoczony.", "Jest pan bardzo smutny", "Uśmiech proszę! Jest pan w ukrytej kamerze! - zażartowała", "Gdzie?"), literówka ("To miło, że pani się mną interesuję (interesuje)" i trochę powtórzeń zwłaszcza na początku (deszcz i drzewa), możnaby dopracować troszkę ten fragment. I to zdanie "a zresztą kogo to obchodzi, i co z tego, że boli, przynajmniej czuję, że żyję, jak powiedział jakiś idiota ból świadczy, że jeszcze żyjemy, ha ha ha... " zacząć dużą literą. Pozdrawiam
|
Odpowiedź autora (06-06-20)
|
Obiecuję, że poprawię. Dzięki, że wskazałeś mi te wszystkie błędy. Tekst powstał dawno temu, niemal od ręki. Muszę w końcu nad nim przysiąść i go dopracować. Ktoś stwierdził, że prosi się o ciąg dalszy, np. rozbudowanie pomysłu do powieści. Co do tematyki, cóż, w życiu różne rzeczy się człowiekowi zdarzają. Poza tym najłatwiej pisać o tym, co się zna czy przeżyło na własnej skórze.
|
|
|
|
|
|
|
Dobre opowiadanie, ciekawe zakończenie daje do myślenia"i co dalej?". Podoba mi się, bo nie lubię prostych i przewidywalnych zakończeń.
|
|
|
|
|
|
|
|
W zwiazku z tym ze nei umiem czytać poezji wolę pana proze. A ta bardzo przypadłą mi do gustu.
To opowiadanie bardzo przypomniało mi podobna sytuacje gdy świeżo poznana kobieta zaczęła drażnic sie ze mną. Mogę potwierdzić ze dialog tutaj przedstawiony jest bardzo realistyczny :)
|
|
|
|
|
|
|
Na kolana nie powala.Styl niezły,ale treśc-taka sobie. Zdecydowanie wolę twoją poezję niż prozę.
|
|
|
|
|
|
|
Pomysł super.Babski(za to dodatkowy plus).Parę niedociągnięć stylistycznych,ale ogólnie robi wrażenie.
|
|
|
|
|
|
|
Sztuczne. Nie wierzę, żeby ta historjia mogła wydarzyć się w realu
|
Odpowiedź autora (03-11-03)
|
Bo brakuje Ci wyobraźni i wyrobienia czytelniczego. Twoje opinie i oceny są niewiarygodnie "obiektywne", aż do bólu. Założę się, że jesteś jednym z tych, którzy muszą mieć inne zdanie niż reszta i robią na odwrót. Jak tekst jest dobry - oceniają go nisko i odwrotnie, zły tekst oceniają wysoko. Gdyby ten tekst był tak zły, jak Ty to określasz, to nie dostałby tylu dobrych ocen od ludzi, których nigdy w życiu nie widziałem. MOże warto byłoby najpierw się nieco douczyć, zanim zaczniesz oceniać teksty innych. Wiele razy słyszałem, że ostry krytyk to po prostu kiepski i niespełniony pisarz. A Twój tekst, który pojaiwł się na opowiadaniach trudno zaliczyć do dobrych.
|
|
|
|
|
|
|
Oj dobre, bez wątpienia. Moim skromnym zdaniem, ten wierszyk przy końcu... Tragiczny. Ale przecież nie oceniam, tutaj wiersza, tym bardziej, że to nie ty go "pisałeś", tylko główny bohater. Jeszcze jedno, absolutnie nie wierzę w przeznaczenie.:) Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
Wszystko pięknie, ale wytłumacz mi proszę, jak brunetka mogła by mieć kasztanowe włosy? Popraw mnie jesli się mylę, ale według mojego skromnego zasobu wiedzy merytorycznej kasztan to odcień rudego, a nie czerni:-) No, a tak pozatym to opowiadanie to prawdziwa ciekawostka, ze wzgledu na autorstwo – menancholijne opowiesci o przeznaczeniu, przypadkowych spotkaniach, które mogą odmienić całe zycie, (obowiąkowo z nieszcześliwą miłością w tle) pisują zwykle dziewczęta :-)
|
|
|
|
|
znalezionych: 21 na 3 stronach poprzednia 1 2 3 następna
|
|
|