|
3380
|
Ona
|
|
Data 03-11-27
|
Typ O-opowiadanie
|
Kategoria Przyjaźń/Psychologia/Romans
|
Rozmiar 3 kb
|
Czytane
3130
|
Głosy 8
|
Ocena 4.31
|
|
Zmiany 03-11-27
|
Dostęp W -wszyscy
|
Przeznaczenie W-dla wszystkich
|
|
Autor:
Graphitowa
|
Podpis: Graphitowa
|
|
|
opis pewnego zimowego wieczoru, kiedy cierpienie wzięło górę
|
Opublikowany w:
|
tutaj
|
|
KOMENTARZE
|
|
|
|
znalezionych: 9 na 1 stronach
|
|
|
|
|
Ciekawe, naprawdę ciekawe. Może nieco banalne, ale nie wszystko musi być przesycone intelektualną wyższością i bóg wie czym, żeby autor pokazał "Patrzcie, jaki jestem głęboki". Mogłabyś nieco rozwinąć, bo pomysł pozostawia bardzo szerokie pole do popisu. Do tego jest bardzo rzadko wykorzystywany, gdyż miłość lesbijska czy gejowska jest omijana szerokim łukiem.
|
|
|
|
|
|
|
Ciekawe, naprawdę ciekawe. Może nieco banalne, ale nie wszystko musi być przesycone intelektualną wyższością i bóg wie czym, żeby autor pokazał "Patrzcie, jaki jestem głęboki". Mogłabyś nieco rozwinąć, bo pomysł pozostawia bardzo szerokie pole do popisu. Do tego jest bardzo rzadko wykorzystywany, gdyż miłość lesbijska czy gejowska jest omijana szerokim łukiem.
|
|
|
|
|
|
|
Trudno oceniać prace, w które ktoś wkłada sporo emocji, jednakże... tylko takie tak naprawdę warte są oceny... Przejmujące opowiadanie...
|
|
|
|
|
|
|
Zuzanno: to oczywiste kim są. Ja jakoś nie widzę niczego złego w zdaniach złożonych. Tylko zastanawia mnie kilka rzeczy formalnych. W jaki sposób można siedzieć przy kominku, by mieć jeszcze miejsce i sposób na położenie nóg na stole... Chyba się czepiam. Opowiadanie nawet mi się podoba, aczkolwiek nie znajduję w nim tych łez... Chciałbym poczuć ich słoną delikatną woń, by unosiła się w mym pokoju, by odbiła się echem we mnie i spowodowała lawinę uczuć, która zeszłaby na niziny mojego rozumy i siała spustoszenie swą siłą...
|
|
|
|
|
|
|
Podoba mi się to, ale nie rozumiem za bardzo o co tu chodzi, kim są dla siebie te dwie osoby.
|
|
|
|
|
|
|
Ociec prać. Tym razem co dobre opoiwadanie. ładny język. Ale czyta się koszmarnie. Same wielokrotnie złożonę wężozdania. Aż głowa boli czuję jak oplatają mnie, duszą. Boli boli. I do tego to piękne opiwiadane, o jak skopane przez te węże. Troche przydało by się zmodyfikowac konstrukcję treści. Kilka zdań prostych więcej reszta byłaby ok! a tak ... . Szkoda
|
|
|
|
|
|
|
Napisane pięknie, tylko proszę popraw błędy ortograficzne.
|
|
|
|
|
znalezionych: 9 na 1 stronach
|