https://www.opowiadania.pl/  

Zarejestruj się  Kontakt z nami  Pomoc 

 

Moje konto Moje portfolio
Ulubione opowiadania
autorzy

Strona główna Jak zacząć Chcę poczytać Chcę opublikować Autorzy Katalog opowiadań Szukaj
Sponsorowane Polecane Ranking Nagrody Poscredy Wyślij wiadomość Forum

Sponsorowane:
15

Sen o Ważnym Dniu

Autor płaci:
100

  Opowiadanie napisane na konkurs związany ze słowem "JUBILEUSZ". Horror... swego rodzaju (nie do końca poważny).  

UŻYTKOWNIK

Nie zalogowany
Logowanie
Załóż nowe konto

KONKURS

We wrześniu nagrodą jest książka
Wielki Gatsby
Francis Scott Fitzgerard
Powodzenia.

SPONSOROWANE

Sen o Ważnym Dniu

Opowiadanie napisane na konkurs związany ze słowem "JUBILEUSZ". Horror... swego rodzaju (nie do końca poważny).

Bliskie spotkania

Chodźmy...

Podstęp

Historia trudnej miłości, która powraca po latach.

Krzyż

Traumatycznie. Przeczytaj i spróbuj zrozumieć, co powinno spotkać właśnie Ciebie.

Liście lecą z drzew

Krótki wiersz

Brak

Wiersz filozoficzny

Dwa dni z życia wariata.

Rozważania o normalności? Co to jest normalność a co nienormalność?

Zapach deszczu.

Takie moje wspomnienia.

Nowa Atlantyda

Jedna z przyszłości futurystycznych zawartych w e-booku "Futurystyka" (Przyszłość kiepska)

Nowozrodzenie

Czym jest zbawienie.

REKLAMA

grafiki on-line

WYBIERZ TYP

Opowiadanie
Powieść
Scenariusz
Poezja
Dramat
Poradnik
Felieton
Reportaż
Komentarz
Inny

CZYTAJ

NOWE OPOWIAD.
NOWE TYTUŁY
POPULARNE
NAJLEPSZE
LOSOWE

ON-LINE

Serwis przegląda:
1763
użytkowników.

Gości:
1763
Zalogowanych:
0
Użytkownicy on-line

REKLAMA

POZYCJA: 25383

25383

Świeżość minionego jutra.

wersja do druku

wyślij do znajomych

pokaż oceny

pokaż komentarze

dodaj do ulubionych

Data
06-05-31

Typ
O
-opowiadanie
Kategoria
Filozofia/Melodramat/Psychologia
Rozmiar
3 kb
Czytane
4030
Głosy
2
Ocena
4.25

Zmiany
06-05-31

Dostęp
W -wszyscy
Przeznaczenie
P12-powyżej 12 lat

Autor: Dymeq Podpis: Dymeq
off-line wyślij wiadomość pokaż portfolio

znajdź opow. tego autora

dodaj do ulubionych autorów
Wyszło sobie z mojego umysłu, takie opowiadanie na spacer. Stwierdziłem, że herezja, by odkryć, że Kopernik... Jest tyle interpretacji, co czytających!! Nie dla ludzi tępych i ignorantów!!

Opublikowany w:

Świeżość minionego jutra.

Kirke. Zbiera mnie na słowa, KIRKE!! Przeszywając mgłę mego sumienia, dochodzę do wniosku… i tutaj się potykam. Kirke. Zapatrzona w swoje słowa. „Słowa, słowa, słowa…” tak obficie przez Hamleta wypowiadane. Kirke. Ty byłaś NIĄ. Przez – chwilę. Ale jak można definiować całą wieczność? Chwila. Czas – to złudzenie; fizyczne. Kirke. A jednak jesteś! Jesteś tu i wtedy. Porównałbym Cię do miętowej gumy przylepionej do buta. Ale… ale ona się chyba wszystkim kojarzy nie z przywiązaniem tylko z kłopotem… I dlatego Ciebie porównam do tej gumy. Taka smaczna w cudzych ustach… ORZEŹWIAJĄCA! A na moim bucie – problem. Kirke. Kto wie czy stojąc przy ladzie w sklepie, kupując Twoje siostry „na listki”, nie ominąłem przez przypadek – Ciebie? Kirke. Tak podchodzę d o ż y c i a. Wszystkie jesteście takie same. Płacisz. Żujesz. Robisz balon. Wypluwasz. Potem tylko czujesz przez „moment” świeżość w ustach. Kirke. Gorzej jak ta marka stanie się Twoja ulubioną. Reklamowaną przez media. Popularna, nic warta. Kirke. Dlaczego teraz siedzę tutaj, na schodach w swoim domu i po zdjęciu buta się Tobie przyglądam? Bo przyszłaś za mną. Kirke. Przywiązałaś się. Przez – „przypadek”, przez rachunek prawdopodobieństwa, teorię chaosu, ale czy nie tak się wszystko rozpoczyna? Czy nie ten sam wzór zaskakuje farciarza autobusowego, który po sześćdziesiąt dziewiątej „udanej” podróży autobusowej bez biletu, w siedemdziesiątej dostaje siedemdziesięciozłotowy mandat za jazdę bez biletu? Kirke. Postanowiłem i ja się do Ciebie przywiązać. Chodziliśmy razem na zakupy, do sklepu, na spacery. Kiedy zdejmowałem buty, nawet z Tobą rozmawiałem. Kirke. Przyznać; wstyd, ale chciałem Ciebie posmakować. Kirke… Na „szczęście” zadzwonił telefon. Podniosłem słuchawkę i zaproszono mnie na przyjęcie. Kirke. Z osobą towarzyszącą… Włożyłem najnowszy garnitur, czarna mucha i inne konwenanse… Wypastowałem buty, spojrzałem na Ciebie. Kirke. Tak bardzo przywiązana… Wyszliśmy. Razem, „szczęśliwi”. Powitano nas gorąco. Kelner podał szampana, orkiestra wygrała tusz. Kirke. Wtem wszedł ktoś inny. Inny, bo nie taki sam. Czym się wyróżniał? Wszystkim. Kirke. Miał ładniejsze buty… Kirke. Jesteś taka sama. Tak jak tamta, co się ode mnie odkleiła, tak i ja muszę odkleić Ciebie. Teraz. Kirke.

***

Wziąłem więc brzytwę Ockhama, tą od zasady unikania podwójnych wyróżnień i bez mrugnięcia powieką, z uśmiechem na twarzy, zdrapałem gumę z buta. Teraz umyję zęby szczoteczką do zębów. Witaj Penelopo.

Podpis: 

Dymeq 30-31. 05.06
 

Dodaj ocenę i (lub) komentarz

wersja do druku

wyślij do znajomych

pokaż oceny

pokaż komentarze

dodaj do ulubionych

ZALOGUJ SIĘ ŻEBY DODAĆ OCENĘ

Twoja ocena:
5 4,5 4 3,5 3 2,5 2 1,5 1

ZALOGUJ SIĘ ŻEBY DODAĆ KOMENTARZ
Twój komentarz:

zmień kolor tła zmień kolor tła zmień kolor tła zmień kolor tła

zmiejsz czcionkę czcionka standardowa powiększ czcionkę powiększ czcionkę
Bliskie spotkania Podstęp Krzyż
Chodźmy... Historia trudnej miłości, która powraca po latach. Traumatycznie. Przeczytaj i spróbuj zrozumieć, co powinno spotkać właśnie Ciebie.
Sponsorowane: 15Sponsorowane: 13
Auto płaci: 100
Sponsorowane: 12

 

grafiki on-line

KATEGORIE:

więcej >

Akcja
Dla dzieci
Fantastyka
Filozofia
Finanse
Historia
Horror
Komedia
Kryminał
Kultura
Medycyna
Melodramat
Militaria
Mitologia
Muzyka
Nauka
Opowiadania.pl
Polityka
Przygoda
Religia
Romans
Thriller
Wojna
Zbrodnia
O firmie Polityka prywatności Umowa użytkownika serwisu Prawa autorskie
Reklama w serwisie Statystyki Bannery Linki
Zarejestruj się  Kontakt z nami  Pomoc
 

www.opowiadania.pl Copyright (c) 2003-2024 by NEXAR All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikowanych treści należą do ich autorów. Nazwy i znaki firmowe innych firm oraz produktów należą do ich właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celu informacyjnym.