https://www.opowiadania.pl/  

Zarejestruj się  Kontakt z nami  Pomoc 

 

Moje konto Moje portfolio
Ulubione opowiadania
autorzy

Strona główna Jak zacząć Chcę poczytać Chcę opublikować Autorzy Katalog opowiadań Szukaj
Sponsorowane Polecane Ranking Nagrody Poscredy Wyślij wiadomość Forum

Sponsorowane:
30

Opowiadania z Wieloświata: Siostra Czerwień cz.3

  Duszy twarze  

UŻYTKOWNIK

Nie zalogowany
Logowanie
Załóż nowe konto

KONKURS

W sierpniu nagrodą jest książka
Wszystkie złe miejsca
Joy Fielding
Powodzenia.

SPONSOROWANE

Opowiadania z Wieloświata: Siostra Czerwień cz.3

Duszy twarze

Sen o Ważnym Dniu

Opowiadanie napisane na konkurs związany ze słowem "JUBILEUSZ". Horror... swego rodzaju (nie do końca poważny).

Podstęp

Historia trudnej miłości, która powraca po latach.

Krzyż

Traumatycznie. Przeczytaj i spróbuj zrozumieć, co powinno spotkać właśnie Ciebie.

Brak

Wiersz filozoficzny

Dwa dni z życia wariata.

Rozważania o normalności? Co to jest normalność a co nienormalność?

Liście lecą z drzew

Krótki wiersz

Zapach deszczu.

Takie moje wspomnienia.

Nowa Atlantyda

Jedna z przyszłości futurystycznych zawartych w e-booku "Futurystyka" (Przyszłość kiepska)

Nowozrodzenie

Czym jest zbawienie.

REKLAMA

grafiki on-line

WYBIERZ TYP

Opowiadanie
Powieść
Scenariusz
Poezja
Dramat
Poradnik
Felieton
Reportaż
Komentarz
Inny

CZYTAJ

NOWE OPOWIAD.
NOWE TYTUŁY
POPULARNE
NAJLEPSZE
LOSOWE

ON-LINE

Serwis przegląda:
1927
użytkowników.

Gości:
1927
Zalogowanych:
0
Użytkownicy on-line

REKLAMA

POZYCJA: 9680

9680

Adam, nie ląduj!

wersja do druku

wyślij do znajomych

pokaż oceny

pokaż komentarze

dodaj do ulubionych

Data
04-10-08

Typ
W
-poezja
Kategoria
Sport/-/-
Rozmiar
4 kb
Czytane
2999
Głosy
4
Ocena
4.62

Zmiany
04-10-08

Dostęp
W -wszyscy
Przeznaczenie
W-dla wszystkich

Autor: Lucjan Podpis: Lucjoueq
off-line wyślij wiadomość pokaż portfolio

znajdź opow. tego autora

dodaj do ulubionych autorów
O Adamie Małyszu, którego uwielbiam...

Opublikowany w:

Kiedyś to zamieściłem w komentarzach onetu.

Adam, nie ląduj!


Adam, nie ląduj!

Dziś zawody w Zakopanem,
Czy Adam na podium stanie?
Czy przeskoczy Hannawalda?
Czy kibiców spotka frajda?

Skocznia to K120,
Sprawa wygranej jest czysta.
Patrzę Adamowi w oczy,
Zastanawiam się jak skoczy.

Jednak on skacze dopiero,
W ostatniej dziesiątce
A teraz jesteśmy,
Przy siedemdziesiątce.

Pierwszy skoczek,
Drugi, trzeci,
Czwarty, piąty
Ktoś tam leci.

Do czołówki jest daleko,
Ale dalej będę czekał.

Pierwsza trzydziestka się zbliża,
Coraz dalsze skoki będę teraz widział.

Jesteśmy za Polakami,
Zatem nie jesteście sami.

Teraz skacze pierwsza piątka,
Simon Ammann i sto dwudziestka piątka.

Florian Liegl znakomity,
Sto dwadzieścia sześć i syty.

Teraz Hautameki skacze,
Sto dwadzieścia siedem bracie.

Teraz czas na Hannawalda,
Mocno wybija się z progu <łajdak>
Niesie go daleko, leci...
No i proszę, metr sto trzydziesty trzeci.

Teraz kolej na Małysza,
A wiatr nieźle tu kołysze.
Wybija się mocno z progu,
Chwała Bogu, chwała Bogu!
Leci, leci przy tym wietrze...
W efekcie ląduje na sto trzydziestym trzecim metrze.

Hani i Adam egzekwo miejsca zajmują,
Zobaczymy, co w drugiej serii zwojują.

A teraz czas na przerwę i reklamy,
Jednak za chwilę znowu się spotkamy...

Wśród kibiców rosną nadzieje,
Na pierwsze miejsce Adama,
Mimo, że tak wieje...

Druga seria się zaczyna,
Z wyższej belki - cóż za klimat.
Śnieżek prószy a wiatr wieje,
W górę serca przyjaciele.

W tym mrozie
Toczy się walka o wszystko,
Ale mój komentarz
Jest dziś jak ognisko.

Wspaniała muzyka,
Śpiewy, ludzie, klimat,
Choć jako trzydziesty,
Skoczył jakiś ślimak.

Skaczą, skaczą po kolei,
Jednym się udaje,
Innym się nie klei.

Skaczą, skaczą i próbują,
A kibice ich skandują.

Skaczą, skaczą jak potrafią,
Kibice wspólną,
Dzisiaj są parafią.

I wreszcie najlepsze...
Skacze pierwsza piątka...
Simon Ammann...
Sto trzydziestka piątka.

Teraz Liegl, co pokaże?
Skoczył z progu w wielkim darze...
I na sto trzydziestym ósmym metrze wylądował,
Wściekły Ammann gdzieś się schował.

Teraz skacze Hautameki,
Czy znów będzie jako trzeci?
Z progu mocno się wybija,
I rękami coś wywija.
Wywija i koryguje,
Jednak w efekcie skok psuje...

Wylądował na sto dwudziestym drugim metrze,
- Nie mogłem lepiej przy obecnym wietrze

A teraz dwóch największych faworytów,
Któż z nich dosięgnie dziś samego szczytu?

Wtem w dole niemiecka chorągiew już...
- Skacz Hani i nie bądź tchórz!

Olbrzymia prędkość na progu,
Wyśmienite wybicie,
Że już nie wspomnę w locie,
O sportowym sprycie.

I leci, i leci, i leci...
Mamy rekord skoczni - metr sto czterdziesty trzeci...

Niektórzy polscy kibice <już głowy spuszczone>
- Oj niestety źle dla Adama skończy się ten dzionek...
Ale są i tacy, którzy wierzą w Adama,
Kciuki pozaciskane od wieczora do rana.

Adam już na belkę wchodzi,
Jednak chwilę później schodzi...
Nie może jeszcze skoczyć,
Bo silny wiatr wieje...
Poczekajmy przyjaciele...

Adam znów na belkę wchodzi,
I tym razem już nie schodzi.
Warunki choć optymalne,
To do skoków nienormalne.

Zielona lampka się świeci,
W bezdechu dorośli i dzieci.
Polska flaga jest już w dole,
A przed Małyszem tylko białe pole...

Wystartował Małysz...

Dobra prędkość na progu,
Znakomite wybicie,
Zaleć jak najdalej!
Z całego serca Ci życzę!

Adam nie ląduj! <wołają kibice>
Wszystkie w Zakopanem zamarły ulice.

A Adam leci, leci, szybuje...
Nad sto czterdziestym metrem przelatuje...
A na sto czterdziestym drugim ląduje...
...Telemarkiem.

A więc bliżej od Haniego...
-Małysz jesteś do niczego! <powiedział wątpiący kibic>
Słychać także inne głosy:
-Adam ja już mam Cię dosyć!

Na takich kibiców,
To rzuciłbym klątwę,
Bo czy są prawdziwi,
To ja szczerze wątpię.

Prawdziwi to tacy,
Którzy zawsze są cacy.
Na dobre i na złe,
Oni uwielbiają Cię!

<to przecież „tylko” sport>

Wtem słychać głos spikera:
Wysoka nota za technikę lądowania...
A więc to CUD, ale mamy...
Zwycięstwo Adama!

Wysoka nota, wysoka nota,
Adam, Adam, ja Cię kocham! <powiedział radosny kibic>

Pierwszy na podium - pierwszy w sercach...
A ktoś dziesiąty w klasyfikacji...
...Też powinien być pierwszy w sercach...
...Kibiców, dla których skacze...

...Komentował Lucjan

Podpis: 

Lucjoueq 2003
 

Dodaj ocenę i (lub) komentarz

wersja do druku

wyślij do znajomych

pokaż oceny

pokaż komentarze

dodaj do ulubionych

ZALOGUJ SIĘ ŻEBY DODAĆ OCENĘ

Twoja ocena:
5 4,5 4 3,5 3 2,5 2 1,5 1

ZALOGUJ SIĘ ŻEBY DODAĆ KOMENTARZ
Twój komentarz:

zmień kolor tła zmień kolor tła zmień kolor tła zmień kolor tła

zmiejsz czcionkę czcionka standardowa powiększ czcionkę powiększ czcionkę
Sen o Ważnym Dniu Podstęp Krzyż
Opowiadanie napisane na konkurs związany ze słowem "JUBILEUSZ". Horror... swego rodzaju (nie do końca poważny). Historia trudnej miłości, która powraca po latach. Traumatycznie. Przeczytaj i spróbuj zrozumieć, co powinno spotkać właśnie Ciebie.
Sponsorowane: 15
Auto płaci: 100
Sponsorowane: 13
Auto płaci: 100
Sponsorowane: 12

 

grafiki on-line

KATEGORIE:

więcej >

Akcja
Dla dzieci
Fantastyka
Filozofia
Finanse
Historia
Horror
Komedia
Kryminał
Kultura
Medycyna
Melodramat
Militaria
Mitologia
Muzyka
Nauka
Opowiadania.pl
Polityka
Przygoda
Religia
Romans
Thriller
Wojna
Zbrodnia
O firmie Polityka prywatności Umowa użytkownika serwisu Prawa autorskie
Reklama w serwisie Statystyki Bannery Linki
Zarejestruj się  Kontakt z nami  Pomoc
 

www.opowiadania.pl Copyright (c) 2003-2024 by NEXAR All rights reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikowanych treści należą do ich autorów. Nazwy i znaki firmowe innych firm oraz produktów należą do ich właścicieli i zostały użyte wyłącznie w celu informacyjnym.