DRUKUJ

 

Dziady Adama Mickiewcza

Publikacja:

 04-11-25

Autor:

 Mariouszek
Dziady

Scena V

CELA KSIĘDZA PIOTRA

Ks. Piotr
(modli się leżąc krzyżem)
Panie!

Pies Fafik
Tak tu jestem.

Ks. Piotr
(zdziowiony)
Kim jesteś?

Pies Fafik
Pan jestem. Wołałeś mnie?

Ks. Piotr
Zaiste dziwne Panie przybierasz postacie.

Pies Fafik
Dziwne? Przybrałem postać najwspanialszego psa wszechczasów.

Ks. Piotr
Jakiego psa?

Pies Fafik
Psa Fafika. Azali nie znasz go wielebny?

Ks. Piotr
Przerwałeś mi mój monolog.

Pies Fafik
Wołałeś mnie.

Ks. Piotr
Ah tak. To słuchaj dalej. Czymże ja jestem przed Twoim obliczem.

Pies Fafik
No księdzem Robakiem, ups, przepraszam księdzem Piotrem, za duży mętlik mam w głowie.

Ks. Piotr
Prochem i niczym.

Pies Fafik
Dziękuje nie pale.

Ks. Piotr
Ale gdybym Tobie moje nicość wyspowiadał, ja proch, będę z Panem gadał.

Pies Fafik
Nic nie rozumie, gada od rzeczy.

Osiołek Porfirion
A ja go doskonale rozumiem.

Pies Fafik
O co mu chodzi?

Osiołek Porfirion
On ma widzenie.

Ks. Piotr
Widzę, widzę...

Pies Fafik
Ciemność! Nic tu nie ma opórcz celi.

Ks. Piotr
Widzę Cię Panie, jesteś pod postacią psa.

Osiołęk Porfirion
Głupiś, twój pan nie ukazał się by pod postacią psa.

Pies Fafik
Ską wiesz?

Osiołek Porfirion
Bo wiem. Biedny człowiek, azali dajmy mu spokój. Zwariował. Chodźmy na dziady!

Pies Fafik
Na dziady? Tyś ogłupiał, ta unia europejska źle działa na Ciebie, ale i tak związków pedałów bynajmniej nie powinna ale uznała.

Osiołek Porfirion
Ty tez dołączas do naszego zagubionego księdza? Choćmy...

Pies Fafik
Niech ci będzie, ale ja ide na dziadówki w takim razie.


Scena 2

Guślarz
Podajcie mi garść kądzieli,

Pies Fafik
Niech mu tu nikt nie pierdzieli.

Guślarz
Na Boga toż to upiór

Osiołek Porfirion
Co zapomniał swych piór.

Guślarz
A kysz, a kysz.

Pies Fafik
Nie pomyliła ci się kolejność?

Osiołek Porfirion
Przecież to dziad widać ze mózgu mała pojemność.

Guślarz
Czego od nas chcecie?

Osiołek Porfirion
Czego chcesz od nas panie za twe chojne dary?

Guślarz
Co za chojne dary a wam upiory podamy.

Pies Fafik
Ja chce trzy rzeczy.

Osiołek Porfirion
To nie złota rybka.

Pies Fafik
Przedewszystkim władza, bomba atomowa i ładna...

Osiołek Porfirion
Toc dziady mądry psie, musisz znaleźć ryma.

Pies Fafik
Kiedy nie wiem jakiego?

Osiołek Porfirion
No jak to jakiego, rym do rybka.

Pies Fafik
Trudno. Pipka!

Osiołek Porfirion
U Gałczyńskiego uważałeś na słowa.

Pies Fafik
Uciekliśmy, jestem wolny, teraz nowa epoka.

Osiołek Porfirion
Jaka nowa epoka w dalszym ciągu współczesność.

Pies Fafik
Trzema zmienić na NOWOCZEŚNOŚĆ!

Guślarz
Czego potrzebujesz, duszeczko,
żeby się dostać do nieba?

Osiołek Porfirion
Ja nie jestem rózia, tylko widmoa szlachcica.

Guślarz
O to ty, zabiłeś mojego brata gdy twoje gruszki na wierzbie wyjadał.

Osiołek Porfirion
Sam się doigrał, mówiłem mu, że nie rosną na tej wierzbie żadne gruszki. Nie słuchał.

Pies Fafik
Mówicie o tej wierzbie poznania dobra i zła?

Osiołek Porfirion
Być może?

Pies Fafik
Ten co tam wąż był?

Osiołek Porfirion
Nie wiem, różne tam brudactwa chodziły po tym drzewie.

Guślarz
Zemszczę się dosadnie
umrzesz na AIDS i padnie
dusza twoja

Osiołek Porfirion
Co ty gadasz człowieku, przecież to zmora.

Guślarz
Nie dobrze mi poślijcie po znachora.

Osiołek Porfirion
Choćmy stąd Fafik, tu same dziady.

Pies Fafik
Nie poczekaj chwile tam jest jedna, z owieczką idzie?

Osiołek Porfirion
A czemu z owieczką, czyżby lubiała... oj Fafik nie zła ci się okazja nadała.

Pies Fafik
Oj, żeby zwierzęta uwielbiała.

Osiołek Porfirion
Jaka piękna, cudna i wyrozumiała, na głowie ma wianek, w łapie badylek, a przed nią bieży PIES FAFIK!

Pies Fafik
Witaj aniołku, czym ja godny twej uwagi.

Zosia
Nie wiem co powiedziec, bo me pierwsze słowa nie rymują się z twoimi, chyba cię nie ma tu na tek desce z postaciami innymi?

Pies Fafik
Odrzucasz mnie? Tak po prostu dajesz kosza?

Zosia
Bo nie moge dotknąć ziemi.

Osiołek Porfirion
A kto nie dotknąłni razu ziemi
ten się w pieni
bo nie dotknął zieleni.

Pies Fafik
Nie zła wymówka. Akurat, a co ma ziemie do mnie, ja tylko odlewam sie na ziemie, ale kulturalnie pod drzewkiem!

Zosia
Nie słucham Cię. Lalala, gdzie jest reżyser. Lalala...

Pies Fafik
To znaczy, że z nami koniec? Jak nie było poczatku?

Zosia
Lalala, lala, la...

Osiołek Porfirion
Chocmy stąd, bo zaraz ci serce zacznie krwawić.

Pies Fafik
Za późno już krwawi!

Osiołek Porfirion
O, nie ta baba co siedzi na grobie, zbliża się do ciebie i teraz będzie chodziła za tobą. To wszystko twoja wina, nie chciałem tu iść.

Pies Fafik
Ble, ale ona brzydka... Uciekajmy!


KURTYNA
ucieka

z pod kurtyny wychodzi Osiołek Porfirion

Osiołek Porfirion
Dobrze było u Gała
a teraz z Fafika zakała.

A ten co dramaty czyta,
już jego dusza w niebie wyryta.

A jak cię boli z powodu niedoli,
ty pierwszy zrób to zanim ci ten drugi za....




Gała - Gałczyński po latach

Data:

 dzisiaj

Podpis:

 Mario

http://www.opowiadania.pl/main.php?id=showitem&item=10831

 

Powyższy tekst został opublikowany w serwisie opowiadania.pl.
Prawa autorskie do treści należą do ich twórcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szczegóły na stronie opowiadania.pl