DRUKUJ

 

22:25

Publikacja:

 04-12-02

Autor:

 przemek-kuc


Nasze oczy wciąż goryczą
nabrzmiałe
Oddechy niepewne jutra zachłyśnięte
wolnością
Wszystko ucieka ucieka
Zielone pęki marzeń naszych
w tafli jezior twych oczu zaklęte
bezkresny bolesny błękit
zieleń jak my niedojrzałych
łąk

Zapach niepewności ulotnił się
i bezkres ukojenia tylko
w ramionach dłoniach twoich
zaklęta tajemnica wieczności
nie martw się jestem tylko
człowiekiem

Płyńmy kochana płyńmy ku końcowi
naszym bratem miłość
zanurzmy raz jeszcze
w ciepłej ziemi serca
to nic

Już zima








Data:

 wieczór 02.12.04 r.

Podpis:

 przemekk

http://www.opowiadania.pl/main.php?id=showitem&item=10999

 

Powyższy tekst został opublikowany w serwisie opowiadania.pl.
Prawa autorskie do treści należą do ich twórcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szczegóły na stronie opowiadania.pl