![]() |
|||||||||
Moja Droga... |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
Kim jestem? Po co? Dlaczego? Ślę wciąż pytania w bezkres stworzenia. Na próżno. Bez sensu. Pustka odpowiada... Jednak szukać muszę... każe coś... Rozum? Serce? Dusza? Nie wiem... Powiadał że rozum... Starzec ze szkiełkiem w oku Blaskiem oświecony Mówił że serce... Ten co przystawił do skroni Pistolet pożyczony Wspomniał że przed duszy oczyma... Zdawało mu się że widzi A ja im nie wieżę... Ja Tobą patrzę Od szkiełka jesteś lepszy, pistoletu czy oczu Pójdę za Hektorem i Rolandem Mi nie musi się spełniać Gloria Olivae |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |