DRUKUJ

 

Moje osiedle

Publikacja:

 06-04-24

Autor:

 Krystian
Ojca strąciłem w wieku 5 lat. Wyszedł mówiąc, że idzie coś zjeść. Znaleziono później jego ciało dość nie daleko domu. Nikt nie miał pojęcia jak zginął, leżał na ziemi z podkurczonymi nogami.
Tak. Moje osiedle jest wyjątkowo nie przyjazne życiu. Co dzień się słyszy, że ktoś nie powrócił do domu. Z stamtąd skąd pochodzę nie chowamy naszych zmarłych, pozostawiamy ich tam gdzie uleciała z nich egzystencja. Ich ciała znikają kiedy śpimy. Nikt nie wie co się naprawdę z nimi dzieje, niektórzy mówią, że nocą po świecie przechadzają się "Gengalesy" - gigantyczni, sięgający niemal po same niebo posłańcy bogów.
Moja matka jest naprawdę dzielna. Nie podała się i samotnie wychowała mnie i resztę swojego licznego potomstwa. Uwielbiam zabawy z rodzeństwem. Często chowamy się po różnych zakamarkach a jedno z nas szuka reszty. Często robimy również wypady na lody.
Uwielbiam lody. Lody i różne ciasta. Najbardziej sernik. Ogólnie mówiąc dobre z nas dzieciaki.
Wracając do kwestii "Gengalesów" to pamiętam jak babcia opowiadała, że widziała kiedyś jednego. Mówiła, że był wielki i obrzydliwy. Wspominała jaką to wielką mocą emanował. Nikt mojej babci nie wierzył, uznano ją za starą wariatkę. Ja jej wirzę i sam mam nadzieje kiedyś również ujrzeć posłańca bożego.
Snucie marzeń było takie fascynujące. Co raz więcej myślałem o "Gangalesach". Co zrobię jak ich spotkam.
W końcu przyszedł dzień w którym wszystko się zmieniło. Ziemia zadrżała i przesunęło się wielkie domostwo. Z nieba zaczął lać się ognisty deszcz. Jego opary były tak duszące wkradały się do wnętrzności i paliły. Zacząłem uciekać, biegłem ile sił aby uciec przed śmiercią. Biegłem długo po przez miejsca do których jeszcze nigdy nie dotarłem.
Dzień w którym nadeszły "Gangalesy" był ostatnim dla wszystkich tych których znałem. Być może była to jakaś boska kara, ale dlaczego mnie ominęła? Czyżby dlatego, że jestem jedynym prusakiem który umie pisać?

Data:

 24.04.2006

Podpis:

 Krystian

http://www.opowiadania.pl/main.php?id=showitem&item=24548

 

Powyższy tekst został opublikowany w serwisie opowiadania.pl.
Prawa autorskie do treści należą do ich twórcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szczegóły na stronie opowiadania.pl