DRUKUJ

 

Kartki z podróży 1

Publikacja:

 06-07-04

Autor:

 fixon
KARTKI Z PODRÓŻY 1
Skorodnica 28.04.2006

Znajduję się w miejscu, w którym czuję się dobrze. Bynajmniej na tym nie zamierzam poprzestać.
Tysiąc kilometrowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku. To jedna ze złotych myśli, która kiedyś wypisana razem z innymi wisiała na moich drzwiach, starając uświadomić potęgę myśli. Teraz wiem że oto stawiam ten krok na mojej drodze życia. Cezar, kolega którego znam już bardzo długo zawsze chciał zostać podróżnikiem, to było jego marzenie życia. Kiedy poznał Paulinę i zaczął się z nią spotykać, wydawało się że oto zrezygnował, zapomniał, porzucił swe wielkie marzenie. Lecz czas pokazał że ich drogi rozdzieliły się a on znów zatęsknił za podróżami. Mimo że w tym czasie studiował filozofię i uczył się w szkole muzycznej, (był przez to bardzo zajęty) to wciąż znajdywał czas by oddawać się marzeniom o podróżach, które kiedyś odbędzie. Ileż to razy siedząc przy piwie i paląc blanta, słuchałem opowieści o podróżach, które w przyszłości odbędzie. W tym samym mniej więcej czasie inny kolega, pływał po morzach i odwiedzał wiele krajów, które były oddalone od miejsca w którym przyszło mi żyć o tysiące kilometrów. Kiedy wracał z rejscu, czasami odwiedzał mnie i przy dymie z ziela uraczał mnie fragmentami opowieści o miejscach, które widział. Słuchałem ich z zapartym tchem intensywnie je sobie wyobrażając. Zawsze byłem przekonany iż człowiek, który widział i odwiedził tyle miejsc nabiera z czasem dystansu do świata i ludzi. Zaczyna rozumieć iż kula ziemska jest przeogromna, ludzie są naprawdę różni, mogą mieć przeróżne wyobrażenia i poglądy, które w większości wypadków są kształtowane przez kulturę i środowisko w którym żyje. Lecz podróże przede wszystkim kształcą. Poznając nowe miejsca i ludzi, poznajesz historię i obyczaje. Sam pod wpływem tych miejsc zmieniasz swój światopogląd. Człowiek, który przebywa w jednym miejscu i nie interesuje się histroiąwłasnego miejsca, jest martwy już za życia. Czy spędzenie życia w jednym miejscu można nazwać "życiem". Nigdy nie poznając różnorodności jaka jest na naszej planecie? To jest jak opowiastka o żabie, która całe życie przeżyła w studni, myślać że jest to cały świat. Niektórzy wolą mury więzienia (stworzonego w głowie) od wolności panującej na zewnątrz. Nie można być szczęśliwym nie czując życia. Aby jednak czuć życie, trzeba być cały czas w podróży. Cały czas odkrywać że świat zmienia się, że wszystko jest w nieustannym ruchu. Wszystko podlega nieustannej zmianie. A zmianna to

Data:

 28.04.2006

Podpis:

 Rob Horn

http://www.opowiadania.pl/main.php?id=showitem&item=26087

 

Powyższy tekst został opublikowany w serwisie opowiadania.pl.
Prawa autorskie do treści należą do ich twórcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szczegóły na stronie opowiadania.pl