DRUKUJ

 

Zapowiedź apokalipsy

Publikacja:

 07-12-09

Autor:

 Ignis
Czarnych zwierząt na ziemię padł cień,
wielkiego kresu, początku końca – dzień
końca eonu, pandemonium złowieszcze.
Zacisną się wnet diabelskie kleszcze,
czas, powoli umiera nadzieja.

Brat przeciw bratu kuć będzie miecz.
Powstaną narody, uderzą w się, lecz
w kielichy stukną ze sobą zbratani,
Stanąć ze sobą, razem, bez granic.

Noc była piękna jak sen, a śmierć,
Śmierć stała tuż za nią...

Naraz gwiazdy padną na ziemię,
ogień niebieski z nieba pochodny.
Spłonie ta ziemia, w krwi utopiona.
Co żywe, a nie zginie, zatraci ją,
duszę swą ku ocaleniu popchaną.

Słońce przesłoni mrok, zło na świat wyjdzie
Cień padnie na świat, a ziemia drżeć będzie
Niebo sczernieje, one obecność wyjawią
Przedwiecznych łowców nadejdzie czas
Koniec nastąpił – w nas!

Data:

 -

Podpis:

 Danek

http://www.opowiadania.pl/main.php?id=showitem&item=40786

 

Powyższy tekst został opublikowany w serwisie opowiadania.pl.
Prawa autorskie do treści należą do ich twórcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szczegóły na stronie opowiadania.pl