![]() |
|||||||||
Autoportret |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
Jestem jak jedna na tysiąc I jak milion taka sama Twoje drzwi prosto do nieba I do piekła twoja brama Słońcem, co nad twoją głową Nim zabłysną inne słońca Tą co zawsze na początku Czekającą aż do końca Zawsze głośną, choć milczącą Za odważną, zbyt tchórzliwą I blondynką i brunetką Nierealną i prawdziwą Twoją muzą, twoją nudą Twoim światłem, twoim cieniem Królową i niewolnicą Przekleństwem i ocaleniem Zawsze tą, którą wspominasz Mimo, że już zapomniałeś Tą, której dawno nie kochasz I tą, którą pokochałeś. |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |