![]() |
|||||||||
daj mi coś |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
To jest ten dzień, gdzie wszystko skończy się I gdy nie będzie ciebie nie będzie mnie Uratujmy chociaż ten ostatni z życia dni Daj mi coś i też dam coś ci A gdy mi już to dasz , i będę wreszcie to miał Rozpal we mnie ogień, aż spalę się do cna I zostaw mnie tak niech kończy się świat A jeśli chcesz możesz ze mną zostać. Sprowokuj mnie bym staną do walki A nie czekał na groźne oklaski Stwórz we mnie herosa, chociaż jego cząstkę a sama mnie ochroń, bo czuję już klęskę To jest ten dzień, gdzie wszystko skończy się I gdy nie będzie ciebie nie będzie mnie Uratujmy chociaż ten ostatni z życia dni Daj mi coś i też dam coś ci I liczę kolejne minuty do dwunastej Używając wciąż tej samej ku...wy jasnej Chyba nie doczekam końca dostane zawału Lub palne sobie w łeb choć nie mam arsenału |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |