![]() |
|||||||||
Zapach deszczu. |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
Zapach deszczu Było to przy blaskach jesieni Kiedy siedzieliśmy razem wtuleni A krople pukały o bruk Jedna po drugiej puk, puk Było to w noc zaczarowaną I magia minęła gdy ktoś obudził nas rano A krople kapały wspak Tak pomału kap, kap Było to w kolorowym ogrodzie I chodziliśmy razem po wodzie A krople spadały z nieba Gdyż tak trzeba, tak trzeba Było to na jaśniejącym firmamencie Kiedy ktoś wydał to przyjęcie A krople pachniały jaśminem Pamiętam to dobrze! Wiem, wiem. 09-12-2009 Erwment |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |