![]() |
|||||||||
trzy kobiety rozwiązłe |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
siedziały na ławce (cztery deski na krzyż) plecami do siebie zwarte na ławce siedziały dwie babcie w parku staruszki dwie babka na biało ubrana na czarno ubrana babka choć drzewa rosły szerzyły bezruch co piszczy w trawie nie chciały mówić choć maj był i kwitły słońca usiadłam zatem między nie żeby wzruszyć ciszę kolorowa jak cyganka w odpust lewą dłonią do białej babki prawa dłonią do babki czarnej wtedy się obie wzięły poszły w ruch i dawaj mnie spychać biała babka w lewe ramię czarna babka w prawe ramię że to ich ławka ich świat cztery deski dzielone na pół do prawego ucha wtór do lewego ucha wtór łubu du łubu du bum i znów siedzą jak siedziały a ja leżę na potłuczonej z ciekawości dupie pod ławką na trzy czwarte p.s. doszukiwania się przesłania nie zabrania się nikomu do wiązania wersów i strof użycza się sznurka w godzinach od 10 do 18 oprócz niedziel i świąt |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |