![]() |
|||||||||
Chluba Apostoła |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
Odejmij ten ból, Panie, zabierz ten ból co jak wbity w ciało cierń wciąż policzkuje mnie wiem dobrze, że dany jest, abym nie pysznił się z racji wielkich Twych objawień chociaż dajesz mi je trzykrotnie wołałem Cię, by odstąpił ode mnie anioł szatan, poseł zła, lecz proszę daremnie w słowie Twym rzekłeś mi: "Wystarczy ma łaska ci, albowiem pełnia Mojej mocy w słabym najwięcej tkwi" do trzeciego nieba wzniósł mnie nie wiem, w ciele, czy nie widziałem rzeczy których ludziom mówić nie godzi się z tego chlubić się chcę z siebie samego - nie albowiem kiedy jestem słaby we mnie silny Tyś jest dlatego zostaw ten ból, ja zrozumiałem to chcę chlubić się z moich słabości niech dotyka mnie zło krzywdy bieda i gniew, chcę je dla Ciebie nieść ponieważ kiedy jestem słaby we mnie silny Tyś jest |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |