![]() |
|||||||||
święte widowisko |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
milknie świat. raz kolejny, ostatni. stan wewnętrznego odurzenia szczęściem. wstążka znów szeleści na wietrze. czerwień zaspokaja błękit nieba. nowy dzień płata figle. rzeczywistość wraca do stanu sprzed tysiąca chwil. film odtwarzany na płótnie błękitu obejrzy całe niebo. anioły zajęły miejsca w kolejce po bilet. znudziła im się święta codzienność dnia powszedniego. wolą powrócić na chwilę i żyć. światło przenika przez soczewkę oka. widzą wyraźnie zieleń. wyostrzone zmysły odczuwają zapachy, kolory, emocje. już nic nie powstrzyma ich przed pełnią przeżywania. anioły kurczowo trzymają się siebie. zahipnotyzowany zmierzch obserwuje wszystko.. cicha codzienność wkrada się na pierwszy plan. anioły zasiadają w pierwszym rzędzie życia, poruszone patrzą na swoje odbicia w lustrze |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |