![]() |
|||||||||
Drzewo życia |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
Stare drzewo życia rodzi różne owoce. Jedne zepsute pomarszczone i brzydkie. Drugie zdrowe jędrne soczyste kolorowe. Pierwsze wiercą się na drzewie by spaść. i zgnić w nim zostanie zebrana do koszyka. Przez kompleksy nie chce być oglądana, prze całym ciężarem by spać na trawe, i skryć sie gdzieś w sitowiu niezuważona. By nikt nie pamiętał że kiedyś istniała. Druga dumna pewna siebie nęci świerzą skórką. Trzyma się gałęzi mimo że już dawno przejrzała. Nie chce zgninąć jak siostra w marazmie i być zdeptana. Pragnie cieszyć oko sadownika jak da się najdłużej. A potem chcę spełnić obowiązek dorodnego owocu, pięszcząc jego podniebnie zniewalającym smaczkiem. Prastare porzekadło rządzi w każdym aspekcie przyrody. Każda przez Boga ulepiona istotka jest swego losu kowalem. |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |