![]() |
|||||||||
Kocham Polskę |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
Grzegorz Lewkowicz Kocham Polskę Ja kocham Polskę - słowo wam daję, choć nie wiem czy z wzajemnością. Ona jest moim rodzinnym krajem, a więc Ją darzę miłością. Chociaż mnie kuszą uroki świata, i życie gdzieś na Zachodzie. Jestem zmuszony na stare lata, pozostać w swojskiej zagrodzie. Dom opustoszał z dzieci i wnuków, za chlebem krążą po świecie. Czasami widzę ich na Facebooku, więc żyją gdzieś w Internecie. Żona odeszła niespodziewanie, w kolejce do kardiologa. Tak ją zmęczyło długie czekanie, że serce dała dla Boga. Nie będę w domu przez całe święta, przy pustym stole głodował. W Noc Wigilijną mówią zwierzęta, więc będę z nimi świętował. Świnie dopuszczą mnie do koryta, a bydło może do żłobu. Na co dzień żre z nich tylko elita, klan politycznych nierobów. Ja kocham Polskę ale nie rządy, co niszczą kraj mój przez lata. Tam każdy zmienia swoje poglądy, dla stołka z wrogiem się brata. Mafijny układ oraz nepotyzm, na szczytach władzy się pleni. Naród jedynie jest do roboty, za którą nikt go nie ceni. Młodzi się dziwią skąd ja mam w sobie, dla kraju tyle miłości. Niestety, starszy człowiek w chorobie, musi tu żyć z konieczności. |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |