![]() |
|||||||||
wielka cisza... |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
jezioro pocięte rozklekotaną łodzią ciemnieje od zachodu kilku rybaków zwija puste sieci klnąc na ten los wybucha burza nad wielką wodą sklepienie pocięte błyskami flesza Jeden z nich zasnął a wszyscy w popłochu "ratuj nas...ratuj.. zaraz pomrzemy..." krzyczą wśród strachu wtedy oczy otworzył wstał mocno i pewnie rękę wyciągnął wielka cisza zaległa... |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |