DRUKUJ

 

Wyjazd z Polski

Publikacja:

 18-07-23

Autor:

 mb1994
Michał Lorenc – Wyjazd z Polski
Słucham tej melodii. Zawsze pojawia się łza. Jest to ulotna chwila, kiedy dokładnie wiem, czym jest polskość. Doświadczam epifanii polskości, chłonę ją całym sobą. Przed oczami majaczy smutny smoleński las, brzozowy krzyż na Przedmieściu, mgły i impresje ciepłych, płonących zniczy o zmroku. Widzę dostojne damy na czarno ubrane, niczym migawka z Powstania Styczniowego, czarnego oporu. Mundury szlachetne, rogatywki. Dzwon Zygmunta bije. Podobne, niepojęte wzruszenie, które odczuwamy tylko my Polacy, ogarnia mnie gdy słucham wielkich mistycznych pieśni Jana Pietrzaka: Żeby Polska była Polską i Jest takie miejsce, taki kraj... Z piosenek o podobnej randze wrażliwości wymieniłbym utwór Stare Miasto Lao Che, a także teledysk Dziewczyna z granatem w ręce z Czasu honoru. Specyficznie polska, trudna do opisania atmosfera jest także w scenach takich jak: śpiewanie przez żołnierzy kolędy w filmie Katyń, wejście Wojska do Kościoła w filmie Hubal. Ważny jest także film Wrota Europy, gdzie pokazane są niezwykłe człowieczeństwo i bogate wnętrze sióstr i ogromne barbarzyństwo najeźdźców ze wschodu. Scena ze spektaklu telewizyjnego o Ince, gdzie pokazany jest fragment jej życia w domu rodzinnym jest również poruszający. Współczuję cudzoziemcom, którzy nie są w stanie osiągnąć takiego stanu emocjonalnego.

Data:

 23 lipca 2018 r.

Podpis:

 mb1994

http://www.opowiadania.pl/main.php?id=showitem&item=81026

 

Powyższy tekst został opublikowany w serwisie opowiadania.pl.
Prawa autorskie do treści należą do ich twórcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szczegóły na stronie opowiadania.pl