![]() |
|||||||||
Życie na deficycie |
|||||||||
![]() |
|||||||||
|
|||||||||
Dłużnik to ma trefne życie: wciąż żyje na deficycie! Taki to już człowiek próżny stale żebrze, chce jałmużny! Ciągle tylko by pożyczał... sam nikomu nie użycza! Liczy, że mu ktoś pomoże, lecz sam nikomu nie może! To jest skaza na honorze! Nie chce żyć w takiej pokorze! Wyzywa Cię: „- Ty chytrusie!” Lecz kto chytrus? – Ty nygusie! Czemu sam nic mieć nie możesz, tylko żebrzesz, gdzie nos włożysz? Zawsze chciałby brać dotacje! Zawsze mówi, że ma rację! Wciąż jest święcie przekonany: że on nie jest zakłamany, że to wszystko, co on powie, jest prawdziwe w każdym słowie! On swojego wierzyciela uważa za dręczyciela, za zbędnego pasożyta, który wciąż o kasę pyta! Zawsze zwleka z oddawaniem, nawet, gdy siano dostanie, bo jemu więcej zostanie! - Takim to dłużnik jest draniem! (by walvit) |
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
|
|||||||||
Powyższy tekst został
opublikowany w serwisie opowiadania.pl. |