DRUKUJ

 

Paszteciarz

Publikacja:

 23-06-25

Autor:

 walvit
Paszteciarz to jest kobieciarz,
co zaliczałby i „leciał”
na panie, więc tricki znasz te...
A zaliczy nawet „pasztet”...

W jego „zadaniowym” świecie
ważnym jest: zdobyć, przelecieć,
i... - aż mnie przechodzą „ciary”...
- zalicza też paszteciary!

Już od rana, przed śniadaniem,
jak mu się nawiną panie...
- nie pogardzi: brzydka, stara...
- byle była to ofiara...

Po śniadaniu: – najedzony,
wymyty i ogolony...
- W tym stanie już „szuka żony”
i... - na większość „napalony”!

Czego to nie naobieca,
gdy do kobiet się zaleca?
- To najlepiej wiedzą panie,
które też zjadły śniadanie...

- Nowy etap - po obiedzie,
wymyśla: – jak mu się wiedzie,
jaki to on jest bogaty,
jaki z niego jest bohater...

- Wymyśla: - jaki on fajny,
pracowity i wydajny,
jaki on jest facet super...
- Wszystko, aby zdobyć dupę!

Wszystko na co „lecą” panie
„klepie” im na powitanie...
- Ma nadzieję: któraś raczy
„złapać się na jego haczyk”!

Zna psychikę, w myślach czyta:
- „czego może chcieć kobi(e)ta”,
zatem: – różnych obiecanek
z „kwiatów” składa cały wianek!

- Gdyby nie wiódł na manowce,
nie chciałby się zwać „fachowcem”
od podrywu i tak dalej...
- Zatem: - poderwij i szalej!

Panie bajki uwielbiają
i z uwagą go słuchają,
bo gdzie lepsze, jak nie w bajce
można mieć życie i harce?

- Gdzie lepsza, bardziej „świetlana”
przyszłość, niż u tego pana,
czeka taką jedną z drugą,
jeśli tylko go poślubią?

- „Lecą” za nim więc w pośpiechu,
bo z nim życie warte grzechu...
- Stawiają na jedną kartę,
bo te obietnice warte...

- On – jak gdyby nic, jak ryby,
„łowi” sobie je „na niby”:
- którą złowi – to wypuści...
- Będzie żenił się? – A już Ci!

- Jak już złapie, jak zaliczy...
- u innych szuka „słodyczy”,
bo by nie był paszteciarzem,
gdyby skończył przed ołtarzem!

Po kolacji „łowi” ślicznie:
- knajpka, półmrok... – Romantycznie!
Winko do jakiejś kolacji...
- Która „bajkom” nie da racji?

- Łase na jego „bajerek”,
tak, jak dziecko na cukierek...
- „łykają”, co tylko powie,
bo im „wielka miłość” w głowie!

- Nie chcą myśleć: „to kobieciarz”!
- O miłości i o dzieciach,
o rodzinie i przyszłości...
- „łykają” wszelkie nowości...

- Paszteciarz więc: ma gadane,
zdolności do obiecanek...
- Coś z tego musi „przećwiczyć;’
nim uda się mu „zaliczyć”...

Cóż – można by tak rozważać:
- co i jak mu się przydarza,
w jaką to wchodzi zażyłość,
gdy poderwać chce „na miłość”...

Wszystko przecież jest dla ludzi...
- Jeśli chociaż trochę wzbudzi
w którejś pani zaufanie...
- Kończą w łóżku – „zakochani”!

Od kobiety to zależy:
- czy w „bajery” chce uwierzyć
i gdzie zechce szukać winy,
jak sama „wejdzie w maliny”...

-„Zaproszenia” do tych „malin”
różni będą „wysyłali”,
bowiem w ludzkiej jest naturze:
o „górkach” myśleć, o „dziurze”...

- Sprawa nie tak oczywista,
kto winny: - kto chce skorzystać,
czy ten, kto złudzenie stwarza
i stale bajki powtarza?
(by walvit)

Data:

 2022

Podpis:

 by walvit

http://www.opowiadania.pl/main.php?id=showitem&item=82115

 

Powyższy tekst został opublikowany w serwisie opowiadania.pl.
Prawa autorskie do treści należą do ich twórcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szczegóły na stronie opowiadania.pl