DRUKUJ

 

PUK PUK

Publikacja:

 23-11-24

Autor:

 sylwka
PUK PUK

Puk puk?
Kto tam?
Pustka
Zapraszam,kawa już zaparzona,pogadamy sobie i miło spędzimy czas.
Żal, złość, bezsilność, poddanie, rezygnacja.
Wygrałeś, rezygnuje i żałuję ale tylko wspólnie spędzonych lat, wspólnego czasu.
Zabrałeś mi go dużo,
pół życia.
Czemu ktoś postawił cię na mojej drodze?
Co ja zrobiłam?
Pytam i nie słyszę odpowiedzi.
Żal, złość,to wszystko krzyczy.
Ja nie mam czasu.
Rozpadam się.
Nie mam już nadziei.
Wygrałeś.
Śmiej się,
ciesz.
Zagrałeś doskonale swoją rolę,
maska wytrzymała.
Możesz już ją zdjąć i nie wnoś do sklepu reklamacji, rolę swoją spełniła znakomicie pogrążając jakieś inne życie.
Oskar dla ciebie ale dla mnie daj już spokój.
Chcę się wyciszać od Ciebie.
Nie chcę słyszeć i widzieć Ciebie już nigdy.
Nie chcę żeby cokolwiek przypominało o Tobie
Zniknij.
Zapadnij się.
Zniknij z życia mojego.

Data:

 sierpień 2023

Podpis:

 sylwka

http://www.opowiadania.pl/main.php?id=showitem&item=82236

 

Powyższy tekst został opublikowany w serwisie opowiadania.pl.
Prawa autorskie do treści należą do ich twórcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szczegóły na stronie opowiadania.pl