DRUKUJ

 

Adam, nie ląduj!

Publikacja:

 04-10-08

Autor:

 Lucjan

Adam, nie ląduj!

Dziś zawody w Zakopanem,
Czy Adam na podium stanie?
Czy przeskoczy Hannawalda?
Czy kibiców spotka frajda?

Skocznia to K120,
Sprawa wygranej jest czysta.
Patrzę Adamowi w oczy,
Zastanawiam się jak skoczy.

Jednak on skacze dopiero,
W ostatniej dziesiątce
A teraz jesteśmy,
Przy siedemdziesiątce.

Pierwszy skoczek,
Drugi, trzeci,
Czwarty, piąty
Ktoś tam leci.

Do czołówki jest daleko,
Ale dalej będę czekał.

Pierwsza trzydziestka się zbliża,
Coraz dalsze skoki będę teraz widział.

Jesteśmy za Polakami,
Zatem nie jesteście sami.

Teraz skacze pierwsza piątka,
Simon Ammann i sto dwudziestka piątka.

Florian Liegl znakomity,
Sto dwadzieścia sześć i syty.

Teraz Hautameki skacze,
Sto dwadzieścia siedem bracie.

Teraz czas na Hannawalda,
Mocno wybija się z progu <łajdak>
Niesie go daleko, leci...
No i proszę, metr sto trzydziesty trzeci.

Teraz kolej na Małysza,
A wiatr nieźle tu kołysze.
Wybija się mocno z progu,
Chwała Bogu, chwała Bogu!
Leci, leci przy tym wietrze...
W efekcie ląduje na sto trzydziestym trzecim metrze.

Hani i Adam egzekwo miejsca zajmują,
Zobaczymy, co w drugiej serii zwojują.

A teraz czas na przerwę i reklamy,
Jednak za chwilę znowu się spotkamy...

Wśród kibiców rosną nadzieje,
Na pierwsze miejsce Adama,
Mimo, że tak wieje...

Druga seria się zaczyna,
Z wyższej belki - cóż za klimat.
Śnieżek prószy a wiatr wieje,
W górę serca przyjaciele.

W tym mrozie
Toczy się walka o wszystko,
Ale mój komentarz
Jest dziś jak ognisko.

Wspaniała muzyka,
Śpiewy, ludzie, klimat,
Choć jako trzydziesty,
Skoczył jakiś ślimak.

Skaczą, skaczą po kolei,
Jednym się udaje,
Innym się nie klei.

Skaczą, skaczą i próbują,
A kibice ich skandują.

Skaczą, skaczą jak potrafią,
Kibice wspólną,
Dzisiaj są parafią.

I wreszcie najlepsze...
Skacze pierwsza piątka...
Simon Ammann...
Sto trzydziestka piątka.

Teraz Liegl, co pokaże?
Skoczył z progu w wielkim darze...
I na sto trzydziestym ósmym metrze wylądował,
Wściekły Ammann gdzieś się schował.

Teraz skacze Hautameki,
Czy znów będzie jako trzeci?
Z progu mocno się wybija,
I rękami coś wywija.
Wywija i koryguje,
Jednak w efekcie skok psuje...

Wylądował na sto dwudziestym drugim metrze,
- Nie mogłem lepiej przy obecnym wietrze

A teraz dwóch największych faworytów,
Któż z nich dosięgnie dziś samego szczytu?

Wtem w dole niemiecka chorągiew już...
- Skacz Hani i nie bądź tchórz!

Olbrzymia prędkość na progu,
Wyśmienite wybicie,
Że już nie wspomnę w locie,
O sportowym sprycie.

I leci, i leci, i leci...
Mamy rekord skoczni - metr sto czterdziesty trzeci...

Niektórzy polscy kibice <już głowy spuszczone>
- Oj niestety źle dla Adama skończy się ten dzionek...
Ale są i tacy, którzy wierzą w Adama,
Kciuki pozaciskane od wieczora do rana.

Adam już na belkę wchodzi,
Jednak chwilę później schodzi...
Nie może jeszcze skoczyć,
Bo silny wiatr wieje...
Poczekajmy przyjaciele...

Adam znów na belkę wchodzi,
I tym razem już nie schodzi.
Warunki choć optymalne,
To do skoków nienormalne.

Zielona lampka się świeci,
W bezdechu dorośli i dzieci.
Polska flaga jest już w dole,
A przed Małyszem tylko białe pole...

Wystartował Małysz...

Dobra prędkość na progu,
Znakomite wybicie,
Zaleć jak najdalej!
Z całego serca Ci życzę!

Adam nie ląduj! <wołają kibice>
Wszystkie w Zakopanem zamarły ulice.

A Adam leci, leci, szybuje...
Nad sto czterdziestym metrem przelatuje...
A na sto czterdziestym drugim ląduje...
...Telemarkiem.

A więc bliżej od Haniego...
-Małysz jesteś do niczego! <powiedział wątpiący kibic>
Słychać także inne głosy:
-Adam ja już mam Cię dosyć!

Na takich kibiców,
To rzuciłbym klątwę,
Bo czy są prawdziwi,
To ja szczerze wątpię.

Prawdziwi to tacy,
Którzy zawsze są cacy.
Na dobre i na złe,
Oni uwielbiają Cię!

<to przecież „tylko” sport>

Wtem słychać głos spikera:
Wysoka nota za technikę lądowania...
A więc to CUD, ale mamy...
Zwycięstwo Adama!

Wysoka nota, wysoka nota,
Adam, Adam, ja Cię kocham! <powiedział radosny kibic>

Pierwszy na podium - pierwszy w sercach...
A ktoś dziesiąty w klasyfikacji...
...Też powinien być pierwszy w sercach...
...Kibiców, dla których skacze...

...Komentował Lucjan

Data:

 2003

Podpis:

 Lucjoueq

http://www.opowiadania.pl/main.php?id=showitem&item=9680

 

Powyższy tekst został opublikowany w serwisie opowiadania.pl.
Prawa autorskie do treści należą do ich twórcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Szczegóły na stronie opowiadania.pl